Ciasteczka o smaku marcepanu z nutką kawy bez użycia drogich migdałów i kawy?! Czy to możliwe? Oczywiście :D Ten przepis to udowadnia. Do zrobienia ciastek użyłam pestek z moreli i kawy żołedziowej. Efekt jest rewelacyjny! Spróbujcie! :)
* 1 szklanka mąki gryczanej
* 5 łyżek mąki ryżowej
* 2 łyżki kleiku ryżowego (lub mąki ryżowej)
* 1 łyżka kawy żołędziowej
* 1/3 szklanki cukru trzcinowego zmielonego na puder (lub mnie, wychodzą bardzo słodkie)
* 1/2 szklanki mocnego naparu z rooibosa
* 1/2 szklanki oleju roślinnego
* 15 pestek moreli
* 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia bg
* szczypta soli
1. Pestki moreli należy dzień przed zamoczyć w wodzie z odrobiną sody.
2. Namoczone pestki obieramy ze skórki i mielimy w młynku do kawy.
3. W dużej misce mieszamy mąki, proszek, kawę, sól i cukier puder.
4. Dodajemy olej, napar z rooibosa (gorący), zmielone pestki i dokładnie mieszamy do połączenia się składników. Masa powinna wyjść elastyczna, zwarta i tłustawa.
5. Formujemy ciasteczka- mi wyszło 21 sztuk. Pieczemy ok. 20-25 min w 180 stopniach (po 20 minutach warto wziąć jedno ciasteczko i sprawdzić czy spód się nie przypala. Jeśli nie, potrzymać jeszcze 5 min, jeśli się zrumienił, blaszkę z ciastkami dać na wyższy poziom w piekarniku)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz