wtorek, 5 maja 2015

ZAPIEKANE TOFU MARYNOWANE

Chciałam w końcu wypróbować tofu na grillu, więc zrobiłam marynatę, wrzuciłam kostkę i na następny dzień miało wylądować na kratce grillowej :) Niestety grilla nie było, ale na 3 dzień postanowiłam, że zrobię tofu pieczone :) Nie spodziewałam się, że tofu może być tak smaczne [dość rzadko go używam] :D



* 1 kostka tofu
* trochę mniej niż 1/3 szklanki oliwy
* 3-4 łyżki octu jabłkowego
* 3 porządne łyżeczki naturalnej musztardy
* 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
* 1 łyżeczka soli himalajskiej
* 1 liść laurowy
* szczypta cayenne
* sporo pieprzu
* duża szczypta lubczyku
* 1/2 łyżeczki papryki wędzonej
* woda

1. Tofu odciskamy z wody najmocniej ja się da [uwaga, żeby nie pokruszyć].
2. Do pojemnika wlewamy oliwę, ocet i resztę składników, dokładnie mieszamy. W zależności od wielkości pojemnika dodajemy tyle wody, aby tofu było zakryte.
3. Wkładamy tofu, zamykamy pojemnik, potrząsamy lekko i odstawiamy na 1-2 dni do lodówki.
4. Po tym czasie nastawiamy piekarnik na 200 stopni.
5. Tofu wyjmujemy na talerzyk, żeby odciekło. Kiedy piekarnik się nagrzeje wkładamy tofu na kratce i pieczemy aż skórka delikatnie stwardnieje, a środek będzie miękki [po ok. 20 min. można zmniejszyć trochę temperaturę i włączyć termoobieg z ogrzewaniem górnym lub sam termoobieg i przypiekać jeszcze 10-15 min.]



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz